Zaczął się Wielki Tydzień, najwyższa pora zmalować jakieś pisanki! Macie już pomysł, jak w tym roku ozdobić jajka?
My przygotowywanie świątecznych ozdób zaczęliśmy od wielkanocnej girlandy. Pośrednio to od niej wziął się nasz pomysł na ozdobienie tegorocznych wydmuszek. Gdy zastanawiałam się wspólnie z dziećmi, jak pokolorować jajka na girlandę, wspomniałam o kolorowym papierze marmurkowym, który kiedyś zrobiliśmy. Kuba zrozumiał, że chodzi mi o ozdabianie tą techniką zwykłych jajek, a nie tych papierowych… i tak zaadaptowaliśmy ten sposób do wykonania pisanek. Spodobała nam się idea wykąpania wydmuszek w kolorowej piance do golenia!
Przygotowałam wydmuszki, a dzieci zajęły się robieniem kolorowej pianki (dokładny opis, jak to zrobić, znajdziecie TUTAJ).
Potem dzieci obtoczyły jajka w piance. Proces ten zasadniczo wygląda tak, jak w przypadku robienia marmurkowego papieru kolorowego, jest jednak jedna istotna różnica. Podczas gdy papier trzeba mocniej docisnąć do kolorowej pianki, jajka należy delikatnie obtoczyć w kolorowej piance bezpośrednio na jej powierzchni (tak, żeby zgarnąć na nie jak najwięcej barwnika)!!! Zbyt mocne wciskanie jajek w piankę powoduje, że przyczepia się na nie biała, niezakolorowana pianka. W konsekwencji jajko nie łapie koloru.
Po obtoczeniu jajek w piance trzeba zostawić je w spokoju na jakiś czas, żeby skorupki przesiąknęły kolorami.
Dla zachowania względnego ładu, jajka wykąpane w piance ułożyliśmy na folii aluminiowej.
Po około 30 minutach za pomocą kuchennego ręcznika papierowego wytarliśmy jajka, pozbywając się pianki.
Okazało się, że nie wszystkie skorupki wchłonęły kolor jednakowo. Niektóre niemal w ogóle się nie zabarwiły. Podejrzewam, że to konsekwencja zbyt mocnego wciskania ich w piankę, o czym pisałam powyżej. Ponadto, na taki stan rzeczy mogła mieć też wpływ różna faktura skorupek (przecież nie wszystkie jajka są takie same). Na szczęście kilka jajek bardzo ładnie złapało kolor!
To tyle. Pisanki gotowe!
