Padający za oknem śnieg zainspirował nas do stworzenia płatków śniegu z papieru. Zrobiliśmy je w formie wycinanek. Pamiętam, że często wycinałam z babcią papierowe serwetki (zawsze kwadratowe lub prostokątne) i pomyślałam, że ta technika bardzo pasuje do śnieżynek. Poza tym jakoś nigdy wcześniej nie pokazywałam jej dzieciom, więc nadarzyła się dobra okazja, by w końcu to zrobić. Zabawa bardzo nas wszystkich wciągnęła, w efekcie czego powstało mnóstwo płatków śniegu z papieru!
Do zrobienia takich płatków potrzebne są rzeczy, które na pewno macie pod ręką:
- papier śniadaniowy (lub gładka bibuła)
- nożyczki
- ołówek
- coś, od czego można odrysować kółko (np. puszka, kubek; można też użyć cyrkla, wtedy nie potrzeba ołówka)
Najpierw trzeba wyciąć kółka z papieru. My, na próbę, użyliśmy zwykłego papieru śniadaniowego, który okazał się idealny do wycinanek. Żeby nie robić każdego kółka osobno, złożyłam arkusz papieru kilkakrotnie. Zrobiłam to tak, by uzyskać jak najwięcej warstw takiej wielkości, na jakiej zmieściło się kółko wybranej wielkości. Na poskładanym papierze, posiłkując się okrągłym pudełkiem z kremu, odrysowałam kółko. Potem wycięłam je, tnąc przez wszystkie poskładane warstwy. Uzyskałam w ten sposób od razu 6 papierowych kółek na śnieżynki. W ten sposób przygotowałam duuużo kółek na nasze śnieżne wycinanki.
Żeby zrobić płatki śniegu, każde kółko trzeba poskładać kilkakrotnie na pół. Ważne, żeby zrobić to jak najrówniej. My składaliśmy nasze cztery razy, bo chcieliśmy uzyskać jak najbardziej zwielokrotnione wzory. Dla mniejszych dzieci proponuję jednak złożyć kółko tylko trzy razy – będzie w nim potem łatwiej wycinać wzorki.
Wielkość kółka też nie jest całkiem bez znaczenia: z bardzo małych trudniej jest zrobić śnieżynkę, bo nie składa się ich łatwo, a jeszcze trudniej wyciąć w nich cokolwiek. Nasze kółka miały średnicę 9 cm (próbowaliśmy wycinać też z mniejszych, o średnicy 7.5 – 8 cm, ale były do tego zbyt małe).
W złożonych kółkach trzeba na każdej krawędzi powycinać różne kształty. Im będzie więcej wycięć, tym bogatszy wzór pojawi się na płatkach śniegu. Jeśli wytniecie coś na zaokrągleniu, śnieżynka będzie miała postrzępione brzegi; natomiast bez wycięć pozostanie w kształcie koła. Dobrze jest też odciąć ostre zakończenie złożonego płatka – wtedy po rozłożeniu będzie miał w centrum gwiazdkę lub kółeczko.Po tym, jak uznacie, że wystarczy już wycinania, rozłóżcie kółko z powrotem (trzeba zrobić to bardzo delikatnie, bo inaczej płatek śniegu łatwo może się podrzeć).
To wszystko, papierowy płatek śniegu gotowy!
Takie zrobiła Zosia…
…takie Kuba…
…takie zrobił Jacek……a takie ja. Oczywiście, że wycinałam z dziećmi!
Robienie płatków śniegu z papieru to super zajęcie! Naprawdę trzeba się natrudzić, żeby taki płatek się nie udał – jak by się nie pocięło kółka, zawsze wyjdzie ładny wzór! Ciąć można zupełnie spontanicznie (nie ma na to przepisu, chyba, że chce się uzyskać konkretny wzór). Dodatkową radość sprawia fakt, że efekt końcowy nie jest całkowicie przewidywalny – dopiero po rozłożeniu płatka okazuje się, jaki wyszedł. Fajne jest też to, że trudno wyciąć dwie identyczne śnieżynki – zupełnie jak w przypadku tych prawdziwych każda jest inna!