Walentynki co prawda były wczoraj, ale nigdzie nie jest przecież napisane, że motyw serduszek zarezerwowany jest wyłącznie na tę okazję! Dlatego dzisiaj proponuję Wam pieczątki-serduszka z tekturowych rolek. Mieliśmy z dziećmi potraktować je jako pretekst do zrobienia walentynkowych kartek, ale samo stemplowanie okazało się tak dobrą zabawą, że kartki w rezultacie nie powstały…!
Zrobienie stempli-serduszek jest bardzo proste. Potrzebne są do tego następujące rzeczy:
- tekturowe rolki (po papierze toaletowym lub papierowych ręcznikach kuchennych)
- farby (plakatowe lub akrylowe, w dowolnych kolorach)
- kartki (najlepiej ciut grubsze, np. blok techniczny)
Najpierw trzeba zgiąć rolki tak, by z kółka powstały serduszka.
Jeśli rolki są długie (jak te po papierowych ręcznikach kuchennych), po uzyskaniu serduszek dobrze jest związać je na obu końcach gumkami recepturkami. Zapobiegnie to odginaniu się rolki do pierwotnego kształtu i deformowaniu się serduszek.
Taka rolka jest już gotowa do użycia jako pieczątka.
Teraz wystarczy do płaskiego pojemnika dać trochę farby (my użyliśmy zwykłych plakatówek) i już można stemplować do woli!
Tym razem do zabawy dołączyła też Mała M. Samo odbijanie rolkowych pieczątek zajęło ją tylko na krótką chwilę…
Ciekawsze okazało się bowiem rozmazywanie palcami pozostawionych przez rolkę śladów!
Ja też odbiłam kilka serduszek.
J pokrył pieczątkami całą powierzchnię kartki tak, że powstała wielka plątanina serduszek!
Natomiast Z eksperymentowała z podwójnym stemplowaniem. Najpierw odbiła serduszko na swojej dłoni, żeby zaraz potem powstały ślad odbić na kartce. Nie spodobał jej się za bardzo uzyskany w ten sposób efekt, gdyż na końcowej odbitce widoczne są linie papilarne dłoni, a samo serduszko jest rozmazane. Ja uważam, że wygląda to bardzo interesująco i ładnie!
Wskazówki:
- jeśli efekt stemplowania ma być trwalszy, lepiej użyć farb akrylowych;
- jeśli farba jest zbyt gęsta, można dodać do niej trochę wody;
- dobrze jest zrobić przynajmniej tyle rolkowych pieczątek, ile kolorów farby będzie się używać – po jednej rolce na kolor; ponieważ tekturowe pieczątki w trakcie użycia trochę rozmakają, dobrze jest mieć pod ręką kilka zapasowych rolek;
- zabawa w stemplowanie jest fajna sama w sobie; uzyskane odbitki można wykorzystać do zrobienia ładnych kartek na jakąś okazję (walentynki, dzień mamy…) – wystarczy z zastemplowanej kartki wyciąć najciekawszy fragment (kwadrat, prostokąt, kształt serca czy kwiatka… – możliwości jest wiele!) i nakleić na założoną na pół kolorową kartkę (np. formatu A5, ale można też wybrać inny, niestandardowy).
