W tym roku złota polska jesień dopisała. Wykorzystując słoneczną pogodę, spędzałam z Małą M maksymalnie dużo czasu na spacerach. Jednak dreptanie tymi samymi alejkami tam i z powrotem, nawet przy najpiękniejszej aurze i cudnych jesiennych widokach kolorowych drzew, może być czasem nudne… Ponieważ Mała M w wózku zawsze śpi i nie trzeba jej zabawiać, często mam ze sobą coś do czytania. Na kilka spacerów, zamiast książki, zabrałam jednak coś innego…
Były to dwa markery:
- biały marker z farbą olejną
- czarny marker permanentny
Wydawało mi się, że jedynie marker z farbą będzie dobrym narzędziem do rysowania po powierzchni liści. Próba ze zwykłym markerem permanentnym pokazała, że nadaje się on do tego celu równie dobrze.
Wystarczyło podnieść z ziemi liść – których wszędzie wokół było do wyboru do koloru…
…otworzyć marker i – rysować, rysować, rysować!!!
Wzory nie muszą być skomplikowane.
Pomalowane liście zostawiałam na ławkach…
I na chodniku….
Na zdjęciu poniżej – mój ulubiony liść.
Kotek/lisek/… (interpretacja dowolna) to efekt mojej współpracy z J. Szybko nakreśliłam białe linie, a J dorysował szczegóły czarnym markerem.
Uwagi:
- rysowanie na liściach jest świetnym sposobem na połączenie pobytu na świeżym powietrzu z kreatywną zabawą; ja liście malowałam sama (z wyjątkiem powyższego zdjęcia), ale uważam, że spokojnie można zaangażować w to dzieci i pozwolić im na użycie markerów, oczywiście jeśli robią to POD KONTROLĄ!
- zamiast markera z farbą olejną można użyć akrylowego, obydwa działają równie dobrze, a ten drugi jest bezpieczniejszy dla dzieci;
- marker z farbą olejną wbrew pozorom schnie bardzo szybko, niewiele dłużej niż ten z akrylem;
- rysunek białym markerem najlepiej wygląda na ciemnych liściach, a czarnym – na jasnych; czarny marker sprawdza się w połączeniu z białym, dobrze wygląda też na większych powierzchniach;
- markery z farbą są dostępne w różnych kolorach, można kupić dowolny, niekoniecznie biały;
- liście można pozbierać i rysowanie na nich przenieść do domu – trzeba jednak pamiętać, by robić to W DOBRZE WENTYLOWANYM POMIESZCZENIU, gdyż zapach markerów może być szkodliwy;
- najlepiej rysuje się na świeżo opadniętych liściach, gdy są jeszcze sprężyste; wysuszone mogą się podczas malowania kruszyć (choć zależy to też od gatunku drzewa, z którego pochodzą).