Nasza dzisiejsza propozycja miała być propozycją na Boże Narodzenie, niestety na tegoroczne święta nie zdążyliśmy… Nie stoi jednak nic na przeszkodzie, żeby zamiast – albo oprócz – kartek bożonarodzeniowych zrobić kartki noworoczne!
Pomysł na dzisiejsze kartki wykluł się rok temu, gdy robiłam z dziećmi reniferowe zawieszki na prezenty. Już wtedy dzieci zrobiły kilka kartek w tym stylu, ale dopiero teraz zrobiliśmy ich wersję na osobny blogowy wpis. Ostateczna forma kartek jest połączeniem wspomnianych kartek z kartką świąteczną, którą Zosia zrobiła w tym roku na szkolne zajęcia (zdjęcie powyżej).
Tak więc zrobiliśmy cały plik kartek noworocznych.
Jak już może zauważyliście, w naszych projektach bardzo lubimy wykorzystywać rzekomo niepotrzebne rzeczy oraz znajdować nowe zastosowanie dla codziennych przedmiotów. Tak też zrobiliśmy i tym razem.
Oto, co jest potrzebne do zrobienia noworocznych kartek:
- foremki do ciastek,
- sreberka z opakowań – po jogurcie, kawie, mleku i kaszce dla dzieci, czekoladzie, cukierkach…
- blok techniczny kolorowy i/lub biały,
- ołówek,
- nożyczki (lub nożyk do papieru),
- taśma klejąca,
- klej w sztyfcie,
- korektor w pisaku, pisaki z farbą (najlepiej akrylową), żelopisy – do wyboru.
Najpierw musicie przygotować pojedyncze karteczki formatu troszkę mniejszego od A6 (nasze miały 9×12.5 cm). Najlepiej, jeśli będą one ciemne – dobrze sprawdzi się tu czarny, ale możecie oczywiście wybrać dowolny kolor. Na takich karteczkach odrysujcie ołówkiem kształty wybranych foremek. Moje dzieci zdecydowały się na te świąteczno-zimowe. Już kiedyś używaliśmy foremek do ciastek w niekonwencjonalnym celu i sprawdziły się świetnie!
Następnie wytnijcie odrysowany kształt. Można to zrobić nożyczkami. My użyliśmy takich do manicure, bo łatwiej było nimi przebić papier, poza tym są zdecydowanie precyzyjniejsze od zwykłych. Można też do tego celu użyć nożyka do papieru, jednak tę czynność powinien wykonać dorosły – nożykiem trudno jest wyciąć niewielkie zaokrąglone kształty i łatwo tu o skaleczenie. W przypadku nożyczek do manicure też zresztą uważajcie, szczególnie, jeśli dacie je do rąk dzieciom!
Potem wybierzcie sreberko. Musicie odciąć taki jego kawałek, który zakryje wycięty w karteczce kształt. Przyklejcie go do karteczki taśmą klejącą w ten sposób, by ta ładniejsza strona była skierowana do karteczki i w całości zakrywała wycięty w niej kształt.
Po odwróceniu karteczki wycięty jej fragment powinien być wypełniony sreberkiem.
Na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć kilka kształtów wypełnionych sreberkami o różnej fakturze. Wszystkie sreberka są z odzysku! Od lewej do prawej: 1. wieczko od jogurtu, 2. zabezpieczenie z opakowania mielonego białego sera/ 3. zabezpieczenie z opakowania kawy rozpuszczalnej, 4. torebka foliowa z kaszki dla dzieci/ 5. sreberko po czekoladzie, 6. zabezpieczenie z puszki mleka dla niemowląt.
Zamiast użytych przez nas śmieci możecie wykorzystać folię aluminiową, kupiony w sklepie staniol w dowolnym kolorze albo po prostu papier ozdobny czy zwykły kolorowy papier (choć w przypadku papieru efekt będzie już inny).
Już takie karteczki są bardzo efektowne, jednak my dodaliśmy do nich jeszcze trochę szczegółów. Zrobiliśmy to za pomocą białego korektora w pisaku, białego cienkiego żelopisu i pisaków ze srebrną i złotą farbą. Idąc w konwencję pierwszej kartki Zosi, pozostaliśmy w gwieździsto-śnieżnym klimacie. Nie znaczy to wcale, że nie można użyć tu innych kolorów!
Jeśli chcecie, możecie też napisać coś na karteczce, na przykład rok albo jakąś frazę.
Na koniec weźcie kartki z bloku technicznego w formacie A5 (połowa kartki z bloku), złożone na pół. Kolor dowolny, a ilość zależna od tego, jak dużo zrobiliście karteczek ze sreberkami. Na takie złożone kartki przyklejcie z przodu, jak na okładkę, przygotowane wcześniej karteczki.
To tyle. Kartki noworoczne gotowe. Pozostaje jeszcze wpisać w środek życzenia i podarować komu chcecie!
Poczta przed Nowym Rokiem przesyłki już raczej nie dostarczy, ale czemu nie dać kartek tym, którym możecie, osobiście?!
