Dzisiaj wpis z różnych przyczyn nieco spóźniony… Zamieszczę go jednak, bo dotyczy roku przestępnego, jakim jest właśnie rok 2016 – a taki, jak wiadomo, zdarza się tylko raz na cztery lata!
Nie wiedziałam wcześniej nic na ten temat, ale okazało się, że w krajach anglosaskich 29 lutego jest dniem, w którym swoje święto mają… żaby! Dlaczego tak? Odpowiedź jest dość prosta. Po angielsku rok przestępny to „leap year„, a 29 dzień lutego to, analogicznie – „leap day„. Słowo „leap” oznacza natomiast „skok/skakać”, a to kojarzy się z żabami.
O takim święcie dowiedzieliśmy się z dziećmi trochę przez przypadek. Mianowicie, z końcem lutego koleżanka Z zaprosiła ją na swoje urodziny – na „żabkowe przyjęcie” właśnie. W zaproszeniu wyjaśniona była przyczyna takiej, a nie innej, tematyki kinderbalu. Wszystko jasne!
Wśród różnych urodzinowych atrakcji było m.in. lepienie żab z masy solnej. Poniżej żabka zrobiona przez Z (dzieci mogły zabrać swoje żaby do domu).
Pomyślałam, że możemy ulepić więcej takich żabek i przy okazji podzielić się z Wami nowo poznaną informacją o żabim dniu.
Zrobiłam więc zieloną masę solną. Jak? W bardzo prosty sposób!
Potrzebne składniki to:
- 1 szklanka mąki
- 1/4 szklanki drobnej soli
- zielony barwnik spożywczy
- ok. 1/2 szklanki wody
Do miski wsypałam mąkę i sól, potem dobrze je ze sobą wymieszałam. W wodzie rozpuściłam ok. pół łyżeczki zielonego barwnika spożywczego w proszku. Następnie kolorową wodą zalałam mąkę z solą, wymieszałam, po czym zagniotłam masę tak, by wszystkie składniki dobrze się ze sobą połączyły. Zielona masa solna była gotowa!
Taka ilość masy solnej wystarczy na ulepienie czterech całkiem sporych żab. Można też oczywiście ulepić mniejsze żabki, wtedy z tej samej ilości masy powstanie ich więcej.
Poniżej trzy z czterech naszych żabek.
Tutaj – żabka Z.
A tu żabka ulepiona przez K.
Poniżej – żabka w wykonaniu J.
I jeszcze wszystkie żabki w komplecie…
Uwagi:
- tym razem – w ramach dalszych eksperymentów z masą solną – ilość mąki i soli użyłam w proporcji 4:1; inne przepisy na masę solną znajdziecie TU, TU i TU; żabki można ulepić z każdego rodzaju masy solnej (wystarczy tylko dodać do niej trochę zielonego barwnika spożywczego); kształty łatwiej jest jednak formować z bardziej elastycznej masy – dlatego im mniej soli, tym lepiej;
- kolor żabek zależeć będzie od tego, ile zielonego barwnika doda się do masy – im będzie go więcej, tym kolor będzie intensywniejszy; pamiętać trzeba, że podczas schnięcia masy kolor nieco blednie;
- im żaby są większe, tym dłużej schną; naszym żabom proces ten zajął ponad tydzień, zanim wyschły całkowicie; ważne, żeby nie kłaść schnących żab na kaloryferze – szybkie schnięcie powoduje pękanie masy!!!
- żabki można ulepić ze zwykłej masy solnej i gdy wyschną, pomalować je farbami;
- oczka zrobiliśmy żabom przyklejając po prostu gotowe ruchome oczka;
- jeśli chce się żabkom dokleić buzie, można zrobić odrobinę czerwonej/różowej masy solnej; można też po prostu, jak zrobił to J, dokleić buzie z plasteliny.